No i powalczyliśmy (się kurwa nagraliśmy w tym wspaniałym pucharze o dumnej nazwie Capital One Cup!). Rywal zdecydowanie do ogrania, ale cóż z tego jak ma się w obronie Willowa, który prawie połamał sobie nogi od tego wkręcania go w ziemię przez parchów z Manchesteru. Na meczu skład osobowy ten co zwykle. Zabrakło tradycyjnie Adiego, który chyba na dobre przerzucił się na streamy. Życzymy w takim razie wysokich transferów i dobrych, pewnych linków! Wariat nam trochę odpływał do rywala. A to jakieś pierduchy pogaduchy z Manchesterem a to wyjście z piwem na zewnątrz… No panie Wariat, co to ma być?! Najcelniej spuentował sytuację doktor Wstrząs Eljot, który przez 70 minut robił rozpoznanie „choroby” a potem postawił celną diagnozę: mniej ruchać!!! :-) Powinno pomóc!
Wariat na rozmowie z wrogiem! ;-)
Bramka Papissa Cissé
Prezes, mam do Ciebie jedną prośbę. Proszę nie wrzucaj więcej tego siwego kutasa na stronę!!! Ja pierdolę, czego doczekałem. Takie ścierwo hańbi nasz klub. Tylko się zajebać!!! Nnajgorsza kurwa w mojej 2–letniej historii kibicowania.
Oczywiście 20-letniej :-)
OK. Nie ma problemu!
PS. dobrze, że sprostowałeś swój staż kibicowski bo byłoby, że jesteś młodym kibicem i tylko narzekasz i w dodatku nie wiesz kto to Shearer ;P