Jeszcze w głowie i wątrobie mamy Trzciankę, ale na początek nadrabiamy zaległości z Jaworzna. Dramatyczne rzuty karne z ekipą Boooochum :-). Miało być ku pokrzepieniu serc, ale będzie z cyklu „wygrana Newcastle w dramatycznych okolicznościach po heroicznym boju i walce do ostatnich sekund! Piłkarze-kibice Newcastle wznieśli okazały puchar skromny dyplomik ponad głowy dzięki zwycięstwu w serii rzutów karnych 3:2″ ;-).
rzuty karne: 3-2 dla Toon Army Poland!
Woody – klasowy strzał. ;)
Woody jak Alan za dawnych czasów, swoją drogą dobrze, że nam bramkarza nie zabili trzecim karniakiem bo chyba już myślał, że zginie hihihi.
Woody pewny jak… Rocco Siffredi ;-P