No i doczekaliśmy się historycznej wygranej na Old Trafford. 41 lat czekania. To więcej niż żyjemy. Jedyna ryska na tym wspaniałym tryumfie to fakt, że nie udało się tego dokonać podczas „ery” Fergusona no i to, że u nas na ławce siedziała siwa parodia, która do końca życia będzie chwaliła się tym zwycięstwem. Oby nie przedłużyli kontraktu o kolejne kilka lat…
Jak tak od tych 17 lat kibicuję, to potrafiliśmy wygrać na wyjeździe z Chelsea, Tottenhamem, Arsenalem i Leeds (oni kiedyś byli naprawdę mocni), ale nigdy z MU, dziś historia się dopełnia. Jeszcze tylko wygramy z Liverpoolem i dopełni się całkowicie. Bardzo ładnie graliśmy, MU nie potrafił rozwinąć skrzydeł, Debuchy, Collo i Willo bardzo dobrze. Cheik mistrz, nawet ta potykająca się kukła Ameobi zagrał powyżej swojego poziomu. Anita stara się jak może, Cabaye i Sissoko dobrze się rozumieją. Mamy niezły team, oby nie było kolejnego kubła wody ze słabszymi zespołami.
Wczoraj oglądałem Everton, miło patrzeć na efekty pracy Martineza.
No i jeszcze ta główkowa żonglerka pomiędzy Cheikiem a Yohanikiem!!!
no i jeszcze TGV Sissoko i profesor Santon….
Tomuś, zapomniałeś wspomnieć o wspaniałej myśli szkoleniowej na ten mecz siwej parodii:-)
To jest nasz nowy bohater!!!
Pawełku, myślałem, że będziemy mieli 37% posiadania piłki, mieliśmy 53%, kontrolowaliśmy środek pola, oni nas nie dominowali. Za ładne oczy nie wygrywa się na Old Trafford. Siwy tym razem muszę przyznać, że dobrze przygotował zespół. A z MU czasami nie ważne jak się ustawisz bo oni i tak to rozpracują. Po 41 latach w końcu wygraliśmy. Ty kibicujesz nawet dłużej niż ja i czegoś takiego nie doświadczyłeś, teraz został tylko Liverpool.
skoro wygralismy pierwszy raz od 41 lat to moze tym sladem tomusiu bys kolegow odwiozl pierwszy raz w zyciu do warszawy ;)
Bartusiu, jak mi wejdą moje pewniaki w sobotę, to wtedy zobaczymy.
Bartusiu, jak mi wejdą moje pewniaki w sobotę, to wtedy zobaczymy. Dołożycie po 2 paczuszki na głowe to pewnie się poświęcę.
Tomuś nie bądź taki odwieź chłopaków do Warszawy…
dzisiaj Twoja Borussia awansowała dalej w LM to masz powody do świętowania ;)
Mnie to jest przykro, że Ciebie nie będzie. A chłopaków tak lubię, iż jak mi moje pewniaczki wejdą w STSie to się zastanowię. Szykujcie brzuszki chłopcy, bo wołowinka będzie!
Tomuś a jakie pewniaczki zagrałeś w tym STS?
To powiem Ci czy mają chłopaki brać kasę na paliwo czy nie ;)
Tomuś następnym razem przyjadę na 100% !
razem z Bartusiem i Pawełkiem :)