tv

Co za czasy?! No co za czasy? Żeby meczu Newcastle z Manchesterem nie było w TV? Taki klasyk… To była zawsze pozycja obowiązkowa w kolejce kiedy te zespoły mierzyły się ze sobą. Co z tym zespołem zrobił Siwy (i przy okazji Moyes z Manchesterem ;-P), że nawet takiego meczu nie warto pokazać? Przecież to jest skandal… Przecież my się tu wszyscy kompromitujemy (poleciałem klasykiem Wawrzyniakiem ;-P)… Sobota, godzina 16:00, Premier League, siadamy głęboko w fotelach, zapinamy pasy i startujemy… a tu mecz Atletico Madryt- Villarreal… Co to ma być do chuja? Czy kogoś nie pojebało? Halo! Co wy tam robicie w tym Canal+? Godzina 16:00 to czas zarezerwowany dla najlepszej ligi świata a jeśli nie najlepszej to przynajmniej najciekawszej i najszybszej. Puszczają mi jakiś najduchów z Primera Division, gdzie będzie 0:1 po bramce w 84 minucie po dobitce i 14 symulowanych faulach w polu karnym. Dla mnie to jaja jakieś. Ciągle tylko ten Arsenal i Southampton. Ile można się spuszczać nad tymi zespołami? Szczęsna, Borubar, Borubar, Szczęsna i tak do usranej śmierci. Kto nie pamięta legendarnych pojedynków NUFC vs MUFC? 3:0, 4:3, 3:0? Nic z tego nie rozumiem…