Wczoraj Borubar i spółka praktycznie zapewnili sobie awans do Premier League a tymczasem dalej dzielnie walczy o utrzymanie nasze Newcastle. Zespół skutecznie zabiega o to, aby kibicom Newcastle nie nudziło się zaglądanie w tabelę i liczenie punkcików. Dobra powtórka z 2009 roku z matmy przed nami. Maturę jakoś się zdało to i lekcję matematyki od pana Carvera też przeżyjemy. Przed nami mecz za przysłowiowe 6 punktów z „Lester”. Jak to przegramy (a czemu nie? idziemy na rekord!) to każdy mecz do końca będzie już o życie. Panie Carver: Brentford, Rotherham (nie mylić z Rotterdamem :-P) i Huddersfield czekają!
A propos Huddersfield… Miejsce znane fanom z Polski :). Olbrzym sprzed dworca (tak sobie poguglowałem i wikipedia mówi, że to Harold Wilson – polityk… a wiecie, że „wszystkie polityki to k…”, widocznie zasłużony dla miasta ;-P) czeka. Tak, na pana, panie Carver czeka.