Mecze Legii Warszawa i Lecha Poznań przełożone!
Polskie drużyny znają już swoich rywali, z którymi zagrają w czwartek 1 października. Legia podejmie azerski Qarabag Agdam, natomiast Lech zmierzy się na wyjeździe z belgijskim Charleroi.
Ekstraklasa S.A. przystała na wniosek poznańskiego klubu, mimo że władze Pogoni nie zgadzały się na przełożenie spotkania. W przypadku Śląska inny termin może okazać się korzystny. W klubie – poza wieloma kontuzjami, które nie są czymś niezwykłym – jest kilka przypadków koronawirusa.
W związku z powyższym mecze Lech – Pogoń oraz Legia – Śląsk zostaną usunięte z typerka i dodane ponownie jak zostaną wyznaczone nowe terminy rozegrania tych meczów.
Legia – Lech prawdziwy mecz walki
Tak kopała i biła Ekstraklasa w weekend
Jak zwykle wina Rzeźniczaka! :-)
Poker w Zabrzu
Ależ emocje na koniec sezonu! O mistrzostwie przesądzi ostatnia kolejka. Kto ma większe szanse? A może kto bardziej zadbał o swoje interesy? Wczorajsza kolejka pokazała dobitnie jak to się robi po polsku. 5 minuta meczu Górnik – Lech i 1:0 dla gospodarzy. Myślę sobie: ładnie, nikt Lechowi tytułu nie podaruje za darmo (i to chyba w dosłownym znaczeniu), szkoda tylko, że Legia bez formy od początku 2015 roku i też swojego meczu nie wygra… Co do Legii scenariusz do przewidzenia za to w Zabrzu piłkarski poker a może bardziej kręgle. Piłkarze Górnika pozorowali obronę a bramkarz rzucał się tak, jakby strzelali do niego nie skórzaną kulą a co najmniej serią z Kałacha… Najlepsze jest to, że przy stanie 1:0 dla Górnika kurs na Lecha skoczył do 2,50. Wiem, bo osobiście sprawdzałem w celu… zagrania. Jednak piłkarze Lecha byli szybsi. Dali tylko 4 minuty wtajemniczonym na pomnożenie swojego kapitału. Kto nie wiedział co jest grane spóźnił się tak jak ja. Ciekawy jestem ile nasi rodzimi bukmacherzy dołożyli do interesu i jak głęboko muszą sięgnąć do sakwy w celu wypłat wygranych kuponów. Zapewne niejeden tausend poszedł na Leszka ;-) i niekoniecznie najszczęśliwsi ludzie są teraz w Poznaniu, bo może długa kolejka do buka jest właśnie w … Zabrzu :-D
Jutro rozpoczynamy ostatnią kolejkę. Cuda na Wisłą (Kraków) niech trwają dalej. Ciekawe czy teraz Grundol, yyy… tzn. Grendel strzeli coś Legii, czy może jak mówi klasyk w filmie – „on ma grać, drużyna ma grać na niego, on ma strzelać… Panu Bogu w okno”. Amen.
