Wiatr zmian nie przestaje hulać w Newcastle United. Klub najpierw opuścił Mike Ashley, potem Steve Bruce, a teraz Lee Charnley. Sroki starają się o zatrudnienie dyrektora sportowego.

Charnley był zaufanym człowiekiem poprzedniego właściciela Newcastle. Po sprzedaży klubu nie odszedł ze stanowiska dyrektora naczelnego tylko dlatego, że nowi włodarze poprosili go o pomoc w zarządzaniu przedsięwzięciem w pierwszych dniach po jego przejęciu.

W piątkowe popołudnie Newcastle United wydało jednak komunikat, w którym poinformowało, że Lee Charnley nie jest już częścią ekipy z St. James’ Park. Związek został zakończony po 22 latach. Obie strony życzą sobie szczęścia.

źródło: pilkanozna.pl