Tag: Turniej

12 lat grupy Division Warsaw

Kiedyś opisałem 5-lecie grupy „Division Warsaw”, więc przyszedł czas na podsumowanie 12-tu lat działalności naszej grupy. Taka okrągła rocznica ;-) Pierwsze 5 lat już znacie (opis znajdziecie TUTAJ), więc jak to potoczyło się dalej?

Faktycznie wybraliśmy się na mecz z Totkami fajnym składem a trochę wcześniej byliśmy na zjeździe kibiców Newcastle w Wałpuszu, gdzie kolejny raz daliśmy popis konkretnej imprezy spod znaku Toon Army Poland ;-)

wałpusz_2011

jaki jest stan bramki każdy widzi ;-) | Wałpusz 2011

tottenham_2011

dobry meczyk i dobry skład | Newcastle Utd – Tottenham 2011

2012 rok zaczęliśmy od tradycyjnych spotkań na turniejach kibiców w Jaworznie i ponownie wróciliśmy do Trzcianki po małej banicji. Oczywiście bez większych sukcesów. Jeśli w Polsce nie idzie to może poza granicami będzie lepiej? Tak też zrobiliśmy i pojechaliśmy do gościnnych Czech na turniej w miejscowości Libchavy. Nasz wesoły busik raczej nie napawał optymizmem jeśli chodzi o sportowy wynik ;-). Fajną przygodę w Czechach zapamiętaliśmy głównie z mojej extra-samobójczej bramki ;-) i słynnego SMSa Wariata, który stał się już legendą (i Wariat i ten SMS rzecz jasna). Będąc w Czechach nie mogliśmy pominąć Pragi, więc ekspresowa wycieczka grupy kibiców Newcastle też miała miejsce.

W trakcie turnieju mieliśmy nieprzyjemność oglądać słaby mecz w wykonaniu Newcastle | Jaworzno 2012

turniej_trzcianka_2012

hasło turnieju to „PARDEW OUT” | Trzcianka 2012

trzcianka_2012

tego typu nagród mamy bez liku ;-) | Trzcianka 2012

konkretna reprezentacja fanów NUFC w Czechach | Libchavy 2012

Jak Czechy to wiadomo – wycieczka do Pragi ;-) | Libchavy 2012

W wakacje zameldowaliśmy się w Solinie na kolejnym zlocie kibiców Newcastle United, gdzie doszliśmy do wniosków, że pewna formuła spotkań zaczyna się wyczerpywać…

jest Solina to jest i tama | Solina 2012

Bieszczady to przede wszystkim góry, więc nie obyło się bez wspinaczki | Solina 2012

Pod koniec roku zaliczyliśmy jeszcze jeden turniej – tym razem w Chorzowie, ale nie chcieliśmy psuć równej formy, więc… nic nie ugraliśmy ;-). Nieco wcześniej zaliczyliśmy skromny, 3-osobowy wyjazd do Newcastle z Man Utd.

Robson z… Robsonem | Newcastle – Man Utd 2012

Toon Army Poland z… Grzybem ;-) | Chorzów 2012

2013 rok – znowu Jaworzno oraz Trzcinka i… dyplomy za udział (kolejne!). Potem wypad na dwumecz Benfica-Sunderland, ale rozczarowanie grą „Srok” było ogromne (przegrane derby 0-3 to jedno z najgorszych wspomnień z wszystkich wyjazdów). W wakacje odbył się – jak się potem okazało – ostatni oficjalny zlot kibiców Newcastle (w Ustce). Frekwencja już słaba, ale zakończenie pewnej epoki zakończyliśmy z przytupem (Pepel coś o tym może opowiedzieć) oraz… łysymi głowami. Nigdy więcej maszynki do strzyżenia na wyjazdach! ;-). Pod koniec roku odwiedziliśmy Chorzów i tym razem naszym łupem padł pucharek za 3 miejsce. Fajny kufel do picia piwa. Kto pamięta świętowanie ten wie ;-).

nieliczni, ale fanatyczni ;-) | Jaworzno 2013

trzcianka_2013

dobra ekipa w Trzciance, wesoło było nie powiem ;-) | Trzcianka 2013

łupy z Sunderlandu zostały zabrane ;-) | Newcastle-Sunderland 2013

ostatni zlot kibiców | Ustka 2013

Eljot z grzywką a’la Ronaldo z MŚ 2012! | Ustka 2013

na plaży można było spotkać małych kibiców Newcastle ;-) | Ustka 2013

chorzów_2013

3 miejsce w Chorzowie na turnieju | Chorzów 2013

2014 rok i klasyka: Jaworzno oraz Trzcinka i kolejne dyplomiki za udział. Gdzieś sterta tego typu pamiątek leży u mnie w mieszkaniu, czas je odkurzyć. W sierpniu pojechaliśmy za Newcastle na Schalke Cup. 2-dniowy turniej, który zapamiętaliśmy z męczącej podróży autem oraz bojowego nastawienia Eljota w stosunku do WHU ;-P. Tydzień później byliśmy już w Łowiczu na turnieju, który dał nam rekordowe 2 miejsce i kolejny puchar do kolekcji fanów NUFC. Pod koniec roku zaliczyliśmy kolejny wypad do Newcastle – tym razem rywalem było LFC, ale to my wygraliśmy 1-0.

jaworzno_2014

bez sukcesów w Jaworznie | Jaworzno 2014

Tak wyglądały kiedyś stadiony w Poznaniu ;-) | Trzcianka 2014

schalke_2014

fajny wypad do Niemiec | Schalke Cup 2014

reprezentacja Division Warsaw na tym turnieju była liczna | Schalke Cup 2014

łowicz_2014

historyczne 2 miejsce na turnieju w Łowiczu | Łowicz 2014

łowicz_2014_team

Puchar jest nasz!!! | Łowicz 2014

Pan stojący po środku mógłby wtedy polecieć gdzieś w świat i nie wracać | Newcastle – Liverpool 2014

2015 rok to aż 4 turnieje z udziałem Toon Army Poland. Zaczęliśmy od Trzcianki (ćwierćfinał), potem 3 miejsce w Jaworznie, występ bez historii w Lublinie i ostatnie miejsce w Łowiczu. Jak widać początek sezonu turniejowego dał się nam we znaki i potem było już tylko gorzej ;-).

trzcianka_2015

wyjście z grupy w Trzciance! | Trzcianka 2015

jaworzno_2015

mamy puchar w Jaworznie, udało się! | Jaworzno 2015

2015_jaworzno_2015_team

tego dnia byliśmy naprawdę mocni | Jaworzno 2015

2015_lublin

tu dla odmiany nie powalczyliśmy | Lublin 2015

słaby występ w Łowiczu, nie udało się powtórzyć wyniku sprzed roku | Łowicz 2015

2016 rok zaczęliśmy od styczniowego wypadu do Newcastle na mecz z WHU a potem podjechaliśmy do Trzcianki, ale na zmaganiach grupowych zakończyło się nasze granie.

po meczu z West Hamem klasyczny wypad do rywala zza miedzy ;-) | Newcastle – West Ham 2016

trzcianka_2016

znów bez sukcesu w Trzciance | Trzcianka 2016

2017 rok to mój wyjazd z Juniorem na mecz Championship z QPR (w międzyczasie sporo było też wyjazdów Division Warsaw do Newcastle bez mojego udziału) a potem Trzcianka i upragnione podium na tym turnieju (3 miejsce). W wakacje zaliczyliśmy sparing Newcastle w Wolfsburgu z niemałymi przygodami w trasie powrotnej. Następstwem tego było kilka wizyt w Poznaniu i odbiór auta. Pod koniec roku wybraliśmy się na mecz Newcastle-Leicester, który był uroczystym spotkaniem z okazji 125-lecia istnienia klubu, ale i wynik i cała otoczka nie jest warta dłuższych wspomnień…

z cyklu: pojechać na mecz Championship… | Newcastle – QPR 2017

2017_trzcianka

Puchar dla Toon Army Poland od Ryczela z TVNu | Trzcianka 2017

2017_trzcianka_team

mamy to! podium w Trzciance | Trzcianka 2017

wynik meczu super, droga powrotna już nie bardzo | Wolfsburg – Newcastle 2017

inaczej wyobrażaliśmy sobie mecz na 125-lecie klubu | Newcastle – Leicester 2017

Bieżący rok to powrót do turniejowego duetu Trzcinka-Jaworzno. Niestety w mocno okrojonym składzie nie było szans na przywiezienie do Warszawy jakiegokolwiek trofeum, ale nie poddajemy się.

zabrakło ludzi do gry, ale najważniejszy jest udział! | Trzcianka 2018

jaworzno_2018_mecz

dobrze zaczęliśmy, do podium niewiele zabrakło | Jaworzno 2018

To póki co ostatni turniej z udziałem Toon Army Poland i Division Warsaw | Jaworzno 2018

Przed nami zapewne jeszcze dużo wyjazdów związanych z Newcastle i Toon Army Poland, więc kolejna część cyklu kiedyś tam powstanie ;-). Wiele lat minęło, troszkę(?) kibiców nam ubyło, niektórzy nie kibicują, niektórzy zmienili się, inni sami nie wiedzą, czego chcą ;-). Jednak trzon grupy Division Warsaw pozostał niezmienny (wierny barwom bez względu na wyniki sportowe Newcastle United) i to on pozwala na kontynuację historii, która miała swój początek w połowie 2006 roku.

Dzięki za te 12 lat i czekamy teraz na 15-lecie grupy! ;-)

Division Warsaw on Tour 2006-2018


XI Turniej Kibiców w Trzciance

trzcianka_2018

W ostatni weekend mieliśmy okazję uczestniczyć w XI już edycji turnieju pod nazwą „Gramy z Sercem” w Trzciance.

Tym razem delegacja Toon Army POLAND była bardzo skromna i składała się na nią ekipa samochodowa z Warszawy (3 osoby), ekipa Juniora (3 osoby) oraz samotny jeździec – Diego ;-). Ze względu na niewielkie pole manewru na placu wyniki spotkań niekoniecznie były po naszej myśli, ale z meczu na mecz rozkręcaliśmy się i pod koniec (graliśmy 8 meczów) wyglądało to już nawet przyzwoicie ;-). Jak zwykle nie brakowało czerwonych kartek walki oraz ambicji, zabrakło na pewno sił i jakości. Turniej drużyn kibicowskich wygrała ekipa NFL Trzcianka przed Spartą Szamotuły. W zmaganiach tzw. drużyn dzikich najlepsi po raz kolejny okazali się gracze z Przemyśla, którzy w finale wygrali z Organizatorami Gramy z Sercem. To tyle na temat gry i suchych wyników. Jak zwykle turniejowi w Trzciance towarzyszyły emocje pozasportowe ;-). Okazja do spotkania się w większym gronie zawsze sprawia, że chętnie wyruszamy do „Czcianki”. Tak było i tym razem. Impreza integracyjna miała miejsce w „Złotej Kaczce” i tam też nie można było odmówić nam ambicji ;-P. W niedzielę w trakcie licytacji udaliśmy się w drogę powrotną, odpuszczając tym razem koncert Disco Polo. W sumie niewiele straciliśmy. Tradycją wyjazdów do Trzcianki jest towarzysząca nam muzyka spod znaku BFF i Disco Polo ;-). Dzięki obecnym za przybycie (Woody, Mariano, Junior, Bednarek, Skuty, Diego oraz moja skromna osoba) i walkę na placu. Szkoda, że po tak udanym turnieju rok temu tym razem nie udało się zmobilizować/namówić etc. ekipy do wyjazdu. Życie.

Toon Army POLAND on tour 2018


Trzcianka 2018 – bądź tam z nami!

xi_gzs

W dniach 17-18.02.2018r. odbędzie się kolejny turniej w Trzciance z cyklu: „Gramy z sercem„. Tradycyjnie Toon Army Poland zaznaczy swoją obecność na turnieju biorąc w nim udział. Zapraszamy wszystkich do wspierania naszej drużyny zarówno z pozycji trybun, jak i aktywnie uczestnicząc w zmaganiach na hali. Pokażmy, że pomimo słabych wyników drużyny Newcastle cały czas jesteśmy UNITED!

informacje o turnieju:

FB: https://www.facebook.com/GramyZSercem/

wydarzenie: https://www.facebook.com/events/347698789029245/

licytacje: https://www.facebook.com/events/1549998015107799/

koncert: https://www.facebook.com/events/1990774124467415/


Toon Army Poland na KICK2HELP w Lublinie!

kick2help-lublin-2015-glowna

Tym razem Toon Army Poland bez podium ;-). To najkrótsza możliwa relacja z turnieju charytatywnego KICK2HELP, rozegranego w minioną sobotę (11.07.2015r) w Lublinie.

Trzon ekipy turniejowej jak zwykle stanowiła grupa z Warszawy (wzbogacona o bramkarza Marka) oraz niezmordowanego Pepela vel „nie liczy się odległość, lecz obecność!”. Na miejscu dołączyła do nas grupa East Lads i takim właśnie składem przyszło nam reprezentować Toon Army Poland na turnieju, którego celem było  zebranie funduszy dla Zuzanny Krzesiak.

Sam turniej rozgrywany był na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy Arenie Lublin. Cały plac podzielono na 4 mniejsze boiska, dzięki czemu rozgrywki miały dynamiczny przebieg. Niestety tym razem swój udział (ten sportowy rzecz jasna ;-P) zakończyliśmy na fazie grupowej. Cztery kolejne porażki (plus wygrana walkowerem za drużyną, która nie przybyła na zawody) to zdecydowanie za słaby wynik i oczekiwaliśmy znacznie więcej. Wpływ na taki wynik na pewno miał fakt, iż spora część składu to zupełnie nowi ludzie o zróżnicowanym poziomie gry a i brak zgrania zrobił swoje… Niemniej jednak liczy się to, że przybyliśmy jako Toon Army Poland na turniej i mogliśmy wesprzeć zacną, charytatywną inicjatywę.

Po turnieju i małej regeneracji sił ;-P w pokoju, gdzie mieszkaliśmy udaliśmy się na rynek oraz małe zwiedzanie Lublina. Trzeba przyznać, że Stare Miasto ma swój urok i klimat, więc i czas na nim mijał bardzo szybko. Wieczorem wybraliśmy się na imprezę integracyjną do klubu Silence. Tam niestety frekwencja nie  dopisała. Oprócz nas byli tam fani West Hamu (przez moment) oraz Manchesteru. Jako że na imprezie nic się nie działo udaliśmy się do naszego lokum, gdzie zakończyliśmy wieczór (noc?) małym toastem za moje piątkowe urodziny oraz muzyką z kanału PoloTV ;-P

Na koniec tradycyjne podziękowania dla wszystkich obecnych i reprezentujących barwy Toon Army Poland. Szczególnie dla Marka za 75% skuteczności w interwencjach ;-), Pepela za to, że dzielnie dotarł na miejsce i chłopakom z samego Lublina za organizację i pomoc na miejscu. Mamy nadzieję, że idea turnieju będzie kontynuowana, bo sama impreza ma duży potencjał w sobie. Ciekawe miejsce, płynne prowadzenie rozgrywek to na zdecydowany plus. Nie udało się też uniknąć małych wpadek typu: rozegrania przez nas trzech meczów pod rząd z niewielką przerwą (trudno więc o dobry wynik), zamotanie sędziów (nie najwyższy poziom sędziowania oraz brak orientacji w długości rozgrywania meczów…). Również kolejny raz potwierdziło się, że jednodniowy turniej nie przyciąga zespołów na wieczorną imprezę. Warto więc pomyśleć o rozgrywkach w trybie 2-dniowym. Następnym razem powinno być zdecydowanie lepiej i chwała organizatorom za doprowadzenie projektu do realizacji! Jeszcze raz dzięki!

Z kronikarskiego – niestety – obowiązku informuję, iż turniej wygrała drużyna Manchesteru, która w finale pokonała Medyków 2:1. Tych samych Medyków, z którymi nawet już prowadziliśmy… Życie ;-P

PS. Diego – trzymaj się chłopie!

  • Toon Army Poland – Medycy 2:3 (Mamut, Woody)
  • Manchester United Supporters Club Poland – Toon Army Poland 2:0
  • Milan Club Polonia – Toon Army Poland 4:0
  • Fermy Wiejak – Toon Army Poland 7:1 (Mamut)
  • Toon Army Poland – PSC 3:0 walk.

Division Warsaw on Tour 2015

kilka zdjęć z naszej wyprawy do Lublina