Trzeba powoli oswajać się z myślą, że mecz jednak zostanie rozegrany w niedzielę 14.04.2013. W czwartek Anży Macharadża dostanie ze 2 bramki i chuj z naszego niecnego planu, aby polecieć w czwartek, obejrzeć mecz w sobotę i wrócić w niedzielę. Wyjazd marzenie. Taniutko itd, ale znając nasze szczęście do wyjazdów to musiało się coś zjebać. No musiało! I jesteśmy blisko, żeby zacząć rzeźbić z tym wyjazdem. Rozejrzałem się jak to wygląda z powrotem w poniedziałek i wychodzi mi coś takiego:

Pociąg Newcastle -> Doncaster: 13,55 GBP
Bus Doncaster -> Robin Hood: ok 3 GBP
Samolot Doncaster/Sheffield -> Warszawa Chopin: 114 zł

Jeśli macie jakieś inne pomysły jak wrócić w poniedziałek to dawajcie znać. Nie będziemy przecież tam siedzieć cały tydzień ;-)