Eddie Howe objął stery nad Newcastle United i w niedalekim czasie będzie mógł najprawdopodobniej liczyć na wsparcie dyrektora sportowego Michaela Emenalo – poinformował Matt Law z „The Telegraph”.

Przedstawiciele „Srok” rozglądali się stosunkowo długo za docelowym następcą zwolnionego Steve’a Bruce’a i ponieśli przynajmniej parę nieudanych prób zatrudnienia swoich wymarzonych szkoleniowców.

W związku z tym postanowili ostatecznie powierzyć zespół w ręce Eddie’ego Howe’a, który ma w pierwszej kolejności wyprowadzić drużynę ze strefy spadkowej, aby utrzymać ją w Premier League przed przystąpieniem do kolejnego kroku związanego z włączeniem się do walki o najwyższe lokaty w rozgrywkach.

W niedalekim czasie w osiągnięciu wspomnianych celów angielskiemu menedżerowi będzie pomagał nowy dyrektor sportowy.

Początkowo wydawało się, że zostanie nim Marc Overmars, który sprawuje identyczną rolę w Ajaksie Amsterdam. „The Athletic” przekonuje jednak, że Holender odrzucił propozycję rozpoczęcia pracy w ekipie z St. James’ Park.

Matt Law z „The Telegraph” uważa, że w zaistniałej sytuacji numerem jeden na liście życzeń Newcastle United do objęcia wspomnianego funkcji jest teraz Michael Emenalo.

Wspomniany dziennikarz podkreśla, że Nigeryjczyk udał się ostatnio do Arabii Saudyjskiej, gdzie spotkał się z nowymi właścicielami „Srok” w celu omówienia planów na przyszłość klubu i w trakcie przerwy na mecze reprezentacji może dojść do pełnego porozumienia z przedstawicielami zespołu.

56-latek sprawował w przeszłości funkcję szefa skautingu, asystenta Carlo Ancelottiego oraz dyrektora technicznego w Chelsea. To za jego sprawą do „The Blues” dołączyli między innymi Eden Hazard, Romelu Lukaku, Kevin De Bruyne czy Thibaut Courtois.

Emenalo spędził w ekipie ze Stamford Bridge nieco ponad dziesięć lat i później był dyrektorem sportowym AS Monaco (2017-2019). Za jego kadencji szeregi francuskiego zespołu zasilili na przykład Pietro Pellegri, Adrien Silva, Gelson Martins, Sofiane Diop, Naldo, Cesc F?bregas, Nacer Chadli, Fodé Ballo-Touré, Aleksandr Gołowin, Benjamin Henrichs czy Wissam Ben Yedder.

źródło: transfery.info