Tag: member

Jaki klub taki member…

Dotarła do mnie „paczka” z memberem. Paczka… Wyraz mocno na wyrost jeśli chodzi o niewielką kopertę z jedną kartką papieru i jakimś badziewiem w środku… Zniżka na taksówkę na lotnisko? Co to ma być do chuja?! Kolejne membery pokazują jak klub stacza się marketingowo… A gdzie wstążka i wpinka? ;-). Zbieram te gówniane wstążki a teraz nawet tego nie przysłali… Czekam na bilety. SIWY OUT!!!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA


Wyjazd na mecz – aktualizacja

nufc_city

Sytuacja na dziś jest taka, że bilety lotnicze mają wykupione: piątka z DW oraz Łukasz. Dla tych co nie kojarzą Łukasza to nasz kibic-kierowca z wyjazdu do Czech oraz na Schalke Cup.  Jest nas obecnie sześciu. Kolejna kwestia to zakup memberów (wypada jeden na dwie osoby) oraz noclegi. Awaryjnie jak nic nie będzie to pakujemy się do metra i nad morze ;-). Mimo wszystko warto poszukać czego bliżej centrum tym bardziej, że z samego rana w niedzielę wyruszamy do Liverpoolu. Każdy pomysł na wagę złota. Jak macie jakieś propozycje to piszcie. Czasu coraz mniej! Kto może kupić membera? Ja kupie jeden na swoje konto.

kupione:

  • EIC: Warszawa Centralna – Kraków Główny 31.10.2014 win
  • Jet2: lot Kraków – Newcastle 31.10.2014 win
  • EastCoast: pociąg Newcastle – Liverpool Lime Street, 2.11.2014 win
  • Wizzair: Liverpool – Warszawa Chopin, 2.11.2014 win
  • bilety na mecz z Liverpoolem win
  • noclegi win

NOCLEGI

The Newquay Lodge, Whitley Bay, Tyne and Wear

nocleg

2 pokoje typu Double i jeden pokój typu Twin

pokoj2 pokoj1


Membery

stadium

Póki co mamy 5-ciu chętnych na wyjazd – tj. 5 osób kupiło loty. Member razem z opłatami manipulacyjnymi (czy jakoś tak to chujostwo się nazywa) i opłatą za przesyłkę kosztuje 41,90 funtów. Mamy 5 osób. Przydałaby się jeszcze jedna osoba do równego podziału memberów – jeden na dwie osoby. Zachęcam do wyjazdu. Siwego już raczej na nim nie zobaczymy! ;-).

member
niepotrzebny kawałek plastiku, ale bez niego nie obejrzymy meczu :-(


Przypomnieli sobie o memberze… Trochę za późno.

Dzisiaj w domu zastałem tajemnicze awizo z firmy InPost. Pomyślałem sobie: kiego chuja ktoś tu mi śle jakieś bzdury jakimś inpostem czy innym porostem. Nie zwlekając długo postanowiłem na początek odszukać ich tzw. punkt pocztowy u mnie na osiedlu. Ku mojemu zdziwieniu swoją przesyłkę odebrałem w… wypożyczalni filmów na płytach DVD ;-). Jeszcze większe zdziwienie wzbudził mały pakunek, który otrzymałem od pracownika wypożyczalni? poczty? ;-). Jeden chuj. Małe, kształtne, czarne pudełko nie pozostawiło wątpliwości. To przesyłka z Newcastle a w niej jakieś gówno to, co zwykle: jakaś wpinka, pismo przewodnie, które rzekomo sygnuje swoim nazwiskiem Siwy i jakieś bzdury typu karta SIM do chuj wie czego, skoro jestem w Polsce…

oficjalne pismo ze słodkim pierdzeniem ile to ja będę miał profitów z tej karty…

nawet Siwego w to wmieszali. Teraz nie dziwię się, że ta paczka to kupa gówna skoro Siwy się pod tym podpisuje

a to sama karta. Tym razem nawet ciekawy wzór nie to co rok temu – jakaś chujnia!

Wszystko cacy, tyle że jak już byłem w Newcastle w tym sezonie. Na memberze nie miałem zniżek, bo go jeszcze fizycznie nie miałem a jak już tam byliśmy to zapomniałem zabrać ze sobą potwierdzenia zakupu membera… Tak to jest jak klub wali w chuja i wysyła paczki 2 miesiące później… Być może Siwy po godzinach dorabia sobie przy wysyłaniu tych pseudo-paczek, bo inaczej tego nie można nazwać. Żaden szanujący się klub nie powinien czegoś takiego wysyłać do swoich kibiców. Z roku na rok te paczki robią się coraz bardziej żałosne, że już o zawrotnym tempie wysyłki tego gówna nie wspomnę… To tyle jeśli chodzi o moją przygodę z memberem w tym roku ;-)