Szejk udowodnił, że nie tylko potrafi polować na nogi dobrze radzi sobie w destrukcji, ale jest również przydatny w akcjach ofensywnych. Jednak jego bramka dzisiaj nic nie dała, więc Tiote może powoli pakować walizki i wracać do Anglii. I dobrze, bo ten cały PNA to jakiś żart a mecze na poziomie turnieju w Jaworznie. Chciałem obejrzeć mecz Togo z Burkina Faso, ale większość przespałem. Taki to zajebisty poziom i emocje od 1 do 90 minuty…
Bramka Tiote na PNA w RPA