Tag: PNA

W Nigerii to mają dobrze :-D

Nigeria

Już nawet nie chodzi o to, że zespół Nigerii został najlepszym zespołem czarnego lądu. Bardziej interesująca wydaje się wiadomość o tym, że nigeryjskie rozpustnice ogłosiły na tydzień tzw. stan darmowy ;-). Jak do tego doszło?

Nigeryjskie prostytutki gorzko pożałują swojej obietnicy. Ponad tydzień temu obiecały, że jeśli reprezentacja Nigerii wygra Puchar Narodów Afryki, przez tydzień będą one świadczyć swoje usługi za darmo. I tak się stało. Piłkarze „Super Orłów” pokonali Burkina Faso 1:0. Teraz czas na realizację obietnicy. Nie wiadomo czy składając tą obietnicę, córy Koryntu w Nigerii wierzyły w swoją reprezentację czy też nie, ale obiecały dużo.  W oświadczeniu wydanym przez Stowarzyszenia Nigeryjskich Prostytutek (ANP) napisały, że obietnica darmowego seksu przez tydzień po ew. zwycięstwie „Super Orłów” w Pucharze Narodów Afryki, jest elementem wsparcia dla ich piłkarzy. No to teraz panie muszą dotrzymać obietnicy, bo trudno przypuszczać, żeby miejscowi kibice o tym zapomnieli.

Może kiedyś i w Polsce doczekamy się tak konkretnej propozycji… Kto wie, może Euro 2012 potoczyłoby się zupełnie inaczej, gdyby Bożenka z Klanu polskie dziewczyny zechciały jakoś zmotywować polskich kopaczy ;-)


Koniec świata! Szejk Tiote strzela bramkę :-)

Szejk udowodnił, że nie tylko potrafi polować na nogi dobrze radzi sobie w destrukcji, ale jest również przydatny w akcjach ofensywnych. Jednak jego bramka dzisiaj nic nie dała, więc Tiote może powoli pakować walizki i wracać do Anglii. I dobrze, bo ten cały PNA to jakiś żart a mecze na poziomie turnieju w Jaworznie. Chciałem obejrzeć mecz Togo z Burkina Faso, ale większość przespałem. Taki to zajebisty poziom i emocje od 1 do 90 minuty…

 

Bramka Tiote na PNA w RPA


A co tam ciekawego na PNA?

tiote_PNA

Ligi nie ma, Liverpool tradycyjnie wpierdala w Pucharze Anglii, więc pora zajrzeć na boiska w RPA. Puchar Narodów Afryki, czyli niezwykle pasjonujące pojedynki pomiędzy Etiopią, Wyspami Zielonego Przylądka i innymi tego typu potęgami czarnego lądu trwają w najlepsze! Jak zwykle wypatrujemy tam wątków związanych z Newcastle, a że mamy tam jednego rodzynka to postanowiłem bliżej przyjrzeć się jego występom w tychże rozgrywkach. Mowa oczywiście o naszym „Sziku” Tiote :-). Cheik w meczu z Tunezją jak zwykle w formie. Robił to co umie najlepiej, czyli polował na nogi rywali kierował destrukcją w zespole Wybrzeża Kości Słoniowej. Nie wiem jak to się stało, że dotrwał do końca meczu, ale kilka interwencji miał zacnych. Oczywiście próbkę jego możliwości zamieszczam poniżej :-)

Tiote w akcji! :-)